Wino roku - białe
Bezsprzecznie Fehérvári Somlói Olaszrizling. Choć węgierskiego trunku próbowałem jeszcze w lipcu, a więc krótko po tym jak zainteresowałem się winami bliżej i łatwiej było mi o zachwyty, nie mając stosownych punktów odniesienia (nadal zresztą uważam się w tej materii za początkującego), to wrażenie jakie na mnie wywołał wciąż we mnie pozostaje. Z wielką chęcią spróbowałbym go raz jeszcze, co zresztą w 2010 roku uczynić planuję. Ciekawe, jak zasmakuje mi wtedy, w konfrontacji ze znacznie większą liczbą degustowanych w międzyczasie trunków. Wino absolutnie godne polecenia.Wino roku - czerwone
T
Zatem tytułem zapowiedzi: w kieliszku ładna, pełna czerwień wespół z kolorem ciemnej herbaty; nos bardzo przyjemny i słodki (dżem truskawkowy, powidła śliwkowe), wpadający pod koniec w nuty bardziej pikantne. Usta jasne, harmonijne, z świetnie wyważonym poziomem kwasowości, bardzo charakterystyczne i fantastycznie owocowe. Wino wciąga niemal od razu, stosunkowo szybko się otwierając. Bardzo nasycone, wręcz przepełnione owocowymi nutami. Wszystko zestawione w proporcjach niemalże idealnych, podręcznikowych. Przy tym dalekie od banału, ba, ocierające się wręcz o geniusz prostoty. Cudo, nie wino!
Odkrycie roku
Feniks 2008. Zakupiony z ekscytacją właściwą nabywaniu nielicznych oficjalnie sprzedawanych trunków polskich, przy degustacji co i rusz dostarczał olbrzymiej porcji pozytywnych wrażeń. Najlepszy dowód na potężny potencjał polskiego winiarstwa. Znalazł uznanie wśród zawodowców podczas tematycznych festiwali (trzecie miejsce podczas międzynarodowego konkursu winiarskiego Vinoforum), zachwycił także miłośników wina, delektujących się trunkami w mniej profesjonalnym wydaniu (niespodzianka roku wg Sstarwines). Oby więcej takich win. I to z Polski!Szczep roku
Shiraz. Nie był najczęściej przeze mnie próbowanym, za to bezsprzecznie najbardziej zapadającym w pamięć swoją różnorodnością i zdecydowanym charakterem. Potrafiący być zarówno łagodnie smukły jak i elegancko niepokorny. Wielowymiarowy, od razu rozpoznawalny. Dający dużo radości w odkrywaniu jego złożonego charakteru.
Rozczarowanie roku