czwartek, 31 grudnia 2009

Na zakończenie roku

Przed nami kilka ostatnich godzin 2009 roku. Na szersze podsumowania, nierozerwalnie związane z winem, przyjdzie jeszcze czas. To był bowiem całkiem dobry rok i szkoda byłoby puścić wszystko w niepamięć, nie dając szansy zaistnienia kilku wspomnieniom na blogu.

Tymczasem jednak chciałbym życzyć wszystkim Czytelnikom, aby nadchodzący 2010 rok okazał się choć trochę lepszy niż jego poprzednik. Obyśmy wszyscy mieli powodu ku temu, by dla specjalnych i radosnych okazji częściej móc odkorkowywać butelki dobrych i zaskakujących win.

Wirtualny toast wznoszę nad Lizboną, w kieliszku zaś połyskuje Vinho Verde Gazeli, marki w Portugalii znanej, popularnej i lubianej. Na szampana (a raczej wyrób szampanopodobny, znając życie) czas przyjdzie później.

Wszystkiego dobrego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz